Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII
Nadrobic was naprawde jest ciezko - ja czytam was juz od 12 godziny i dopiero teraz skonczylam - jedna wielka masakra zwłaszza ema o jedzeniu, przyprawiacie mi takie smaki swoimi obiadkami a ja sie mecze od ranka na 2 serkach homogenizowanych do sklepu brak jakich kolwiek checi isc a lodowka pusta... u mnie takze nie za ciekawa pogoda- chetnie bym zobaczyla na termometrze na plusie 25 stopni chodzby- caly czas leze i jedynie co jakis czas slucham dzwonow koscielnych..
|