|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
apropo masła... BS się ze mnie zawsze śmieje, bo ja je uwielbiam... moja mama nie kupuje "bo drogie, bo sie zepsuje, bo nie mamy maselniczki bo to tamto siamto", natomiast BS tyyyylko masło i u niego czasem nawet jem samą kromkę z masłem bo dla mnie jest pyszna a mi mówi zawsze zebym sobie cos jeszcze nalozyla jakas szyneczke serek cokolwiek a ja zawsze protestuje
|