[Madam Coco]

Napisane przez josiex

porozmawiałabym z nim bardzo poważnie, prosząc by tego nie robił

co byś zrobiła gdybyś dowiedziała się o tym, że Twoja znienawidzona koleżanka lezy w szpitalu?

Nie mam znienawidzonych koleżanek, ale jeżeli byłaby taka sytuacja to albo bym po prostu to przyjęła do wiadomości i tyle, a jeżeli byłaby to jakaś poważniejsza sprawa, że koleżanka leżałaby praktycznie na łożu śmierci to zapewne pogodziłabym się z nią i odwiedziła ją w szpitalu, bo akurat nie lubię być z ludźmi w konflikcie, takie to już miękkie serce mam.


To może z wersji hardcorowych:
Co byś zrobiła gdyby ktoś włamał się do Twojego domu, byłabyś w nim sama, jest noc a Ty nie masz nawet telefonu ani noża pod ręką?