|
Dot.: Problemy z pasierbem.
gdy przeczytałam Twojego posta byłam w szoku (i dalej jestem)
w głowie mi się nie mieści że żyją na tym świecie osoby takie jak Twoja teściowa, nie mam pojęcia jak Ty tak wytrzymałaś z takim dzieckiem i z taką atmosferą w domu, uważam że postępujesz słusznie, ciekawo tylko czy to wpłynie w końcu na zachowanie Twojego Tż, pasierba i teściowej....
Edytowane przez Belldandy1
Czas edycji: 2010-06-29 o 13:01
|