2004-06-07, 19:05
|
#2
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Re: Gdy rodzice psują życie
anuszka napisał(a):
> Ja po prostu nie widzę wyjścia z tej sytuacji. A męczę się coraz bardziej Pomyślałam, że może zaręczymy się, wtedy nasz związek być może zostanie potraktowany bardziej poważnie... Ale z drugiej strony - zrobić ten krok (jedyny i niepowtarzalny) nie z czystego pragnienia lecz ... ze strachu??? Czy to ma sens???
zareczyny to nie jest jedyny krok, mozna go powtarzac Nie to zeby ci doradzala wlasnie to rozwiazanie ....
Ale.... twoja "historyjka" przypomniala mi moją koleżankę, która na siłe próbowała wyrwać sie od rodziców, znalazła rozwiązanie ...... ślub. Kandydata na męza tez szukala na siłe. I taki tez jest teraz jej zwiazek... sa ze sobą na siłe, bo jest dziecko.......
No ale jezli WY sie kochcie i snujecie wspolne, powazne plany... A wspolne zamieszkanie nie wchodzi w rachubę? Tak np w połowie drogi do twojej szkoły i jego pracy?
A o co chodzi tak naprawde Twoim rodzicom? Jak oni widzą Wasz zwiazek? Bo piszesz, ze nie podoba im sie ta forma...
|
|
|