2010-06-29, 18:45
|
#144
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: jak ja sobie poradze?? czy dziecko to koniec swiata dla mlodej osoby??
czasami wygląda mi to na prowokacje....
nie czytanie rad innych, tylko trzymanie się swojego. Taka natura;D a my się niepotrzebnie burzymy.
vixen ja nie mam nic przeciwko adopcjom, nawet jestem ZA, ale wiem, że nie ma się co napalać, że ona [jeśli dziecko przeżyje przy takim jej postępowaniu] jak urodzi to odda dziecko, z tego co wyczytałam jej rodzice są i religijni i bogaci - i samo to za się przemawia, że nie oddadzą, a poza tym... opinia ludzi z zewnątrz. Ok wpadka wpadką, nie jest to zachowanie wg religii, ale częste- więc otoczenie zrozumie.. ale oddanie do adopcji? prędzej sami się dzieckiem zajmą -takie moje zdanie. [momentami ironizuje, ale jej zachowanie jest czasami dla mnie abstrakcyjne 
Aborcja, poronienie [chodzi tu o modlenie się o poronienie, jak o zbawienie] - takie rzeczy zawsze wychodzą po latach... i jak się człowiek wtedy będzie czuł? jak jej rodzice? jak ona sama?
To jest autorki wybór czy chce być wyrodną matką [zabije bądź urodzi z myślą "dlaczego nie umarłeś/-aś!"] czy matką odważną, ceniącą życie, godną podziwu ["mimo, że wszyscy byli przeciw Tobie maleństwo- ja jestem za Tobą i z Tobą"].
---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------
Cytat:
Napisane przez aa2
a tak poza tym to mam wrażenie że chcesz droga wero aby tylko głaskać cie po główce i mówić zę wszystko samo się rozwiąże....no cóż niestety tak nie będzie i z tego co czytam bardziej czekasz na rady jak się pozbyć problemu i jak zatrzymać przy sobie chłopaka na którym widać zależy Ci najbardziej i z twoich wypowiedzi może nasunąć się wniosek ze to dziecko to karta przetargowa bo jeśli chłopak z tobą zostanie to tylko wyłącznie przez ciąże i to cie ucieszy i wtedy będziesz sobie wyobrażała was jako szczęśliwą kochająca sie rodzinę i dopiero wtedy zaczniesz cieszyć sie z dziecka- bo spowodowało iz chłopak Cię nie opóścił
|
ciąg dalszy...
a tak naprawdę wyjdzie po czasie, że facet nie chce ani Ciebie, ani dziecka. Będzie Ci wypominał, że chciał być z Tobą tylko ze względu na ciąże, będzie Cię dręczył psychicznie, a na boku będzie miał piękną, kochankę, bez brzucha pociążowego, bez rozstępów.
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"
Szczęściara
Edytowane przez LadyMK
Czas edycji: 2010-06-29 o 18:46
|
|
|