[zaaaabcia]

Napisane przez Nisia4

Co raz częściej jest to 44, już nie mówiąc o spodniach, których nie znoszę kupować bo nigdy nic na mnie nie pasuje. W czasie szycia sukienki jakoś średnio byłam z niej zadowolona, ale teraz widzę, że to była bardzo dobra decyzja i ładnie ukrywała to co ukryć miała. I na pewno ją wykorzystam, już założyłam ją do koleżanki na wesele, a teraz zastanawiam się czy jej nie obciąć.
Dziękuję Wam za komplementy Miło czasem poczuć się wyjątkowo.

w zyciu bym nie powiedziala ze masz rozmiar 44 takze to chyba dobry znac moim zdaniem masz figure w sam raz nie jestes za chuda ani za gruba ... ojjj jak bym chciala miec taka figurke