2004-06-17, 17:45
|
#11
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 136
|
Re: Tunezja
Beata napisał(a):
> Witam!
> Na początku lipca jadę z siostrą i jej dwójką dzieci na tydzień do Tunezji. Mam wobec tego pytania i prośbę do osób, które tam latem były: na co trzeba uważać, co koniecznie zabrać ze sobą? czy są tam komary albo inne uciążliwe insekty? Jakie owoce mozna kupić na miejscu, i w ogóle czy można coś lokalnego jeść?
Heh...nie jedziecie do Somalii, tylko do Tunezji, najbardziej Europejskiego kraju Afryki Polnocnej. Stolica Tunezji wyglada tak, jak wiekszosc stolic europejskich, wyroznia ja tylko to, ze jest troche inne stare miasto, niz w innych europejskich miejscach. Kobiety, chyba, ze wychowane bardzo konserwatywnie chodza ubrane tak jak europejki, nie mowiac juz o mlodych dziewczynach, ktorych nie mozna odroznic od turystow. Ich naklady na edukacje sa ogromne, wiec z porozumieniem sie w jezyku angielskim z mlodymi ludzmi nie ma najmniejszego problemu.
W Tunezji jest slicznie, tylko trzeba ja troche zwiedziec. Jezeli chodzi o miejscowosci turystyczne to nie ma sie czego obawiac. Owoce trzeba myc,ale to tak jak wszedzie. Owocow jest mnostwo, sa tanie i bardzo smaczne. Maja niezle slodycze, jezeli chodzi o dzieci, takie ich typowe, sa straszliwe slodkie, maja postac przerznej galaretki.
Jedzenie miejscowe jest ok. Jest to pierwszy kraj w ktorym smakowal mi szpinak, fantastycznie zrobiony na jakis taki ichni sposob. Jezeli chodzi o targi to nalezy uwazac na handlarzy i na targowanie sie. Potrafia byc nieprzyjemni, jak sie im na to pozwoli, jeli bedzie sie stanowczym to nic nie zrobia. Mlodzi Tunezyjczcy sa juz bardzo eurpejscy z nimi nie ma zadnego problemu. Najgorsi sa w okolicach 40-50, sa po prostu natretni i trzeba dac im jasno do zrozumienia, ze nie zyczysz sobie takiego a nie innego zachowania.
Trzeba koniecznie zabrac ze soba kremy z wysokim filtrem, bo naprawde grzeje tam slonko, cos na glowe, okulary przeciwsloneczne. Jezeli bedziecie chodzic na plaze, to lepiej wziac buty do plywania dla dzieci. Nie ma duzo kamieni, dorosli poradza sobie, ale dzieci niekoniecznie. Trezba pic duzo plynow, z tym nie ma wiekszoego problemu, bo ogolnie Tunezja jest tania.
Komarow, ani zadnego innego robactwa nie ma, za to przy wieksozsc hotelach jest mnostwo kotow, innych niz nasze polskie. 
Jezeli masz jeszcze jakies pytania, to smialo pytaj 
Pozdrowienia,
Cheetah
|
|
|