[Senija]

Napisane przez Nealinne

Ja najbardziej nie mogę zrozumieć matki tego dziecka... Wątpie żeby była jakąś biedaczką, która nie ma na chleb i sytuacja ją zmusza... Zresztą skoro on uznał to dziecko to mogła liczyć na wysokie alimenty... Tak czy siak to dobrze świadczy o Ronaldo, że je chce wychowywać... Mógłby powiedzieć, że to nie jego problem itp a jednak zachował się w porządku... Przecież to jemu też w jakiś sposób komplikuje życie.. Młody facet, nie ma pojęcia o wychowaniu dziecka a jednak się tego podjął, może wreszcie dorośnie i zmądrzeje?

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

pannafu ale do pastucha kóz w Andach i tak ci daleko No chyba, że zapuścisz wąsy

Chyba jednak nie zawsze chcieć to móc No ale ja mu życzę jak najlepiej i temu dziecku też, pomimo całej mojej antypatii dla niego (Ronalda, nie jego dziecka)