2010-07-06, 06:26
|
#2011
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki/Prochowice
Wiadomości: 244
|
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011
A ja na razie mam nadal dietę... Jutro idę na badania, będę musiała wypić 75g glukozy (strasznie ochydne :/), 12 lipca do gina z wynikami i mam nadzieję, że wyjdą dobre, bo już mam dosyć tej diety (0 cukrów, makaronów, ziemniaków, białego pieczywa, coli, napojów z kartonów, itp. Mogę wszelkiego rodzaju kasze, ryż, ciemne pieczywo, warzywa i owoce (to ostatnie na szczęście mogę, bo bym zwariowała bez owoców)), no i 12 będę miała USG i będzie mierzył przezierność.
I jak na razie schudłam 3kg... A wcale w ciąży chudnąć nie zamierzałam...
No, ale cóż... Zdrowie maluszka najważniejsze...
Ja dzisiaj też wcześnie wstałam, bo po 5, ale to pewnie dlatego, że wczoraj zasnęłam po 20...
A co do tabelki. W wypadku mojej mamy się nie sprawdza. Bo ja powinnam być wg niej synkiem, a mój młodszy brat córeczką, starszego nie mogę sprawdzić, bo mama miała 16 lat jak zaszła z nim w ciążę, a w tabelce nie ma tego wieku.
U mnie w rodzince prawie wszyscy mówią, że będzie dziewczynka, ja za to czuję, że będzie chłopiec, tak samo mój TŻ i mój tata Ostatnio na imieninach rodzinka popiła i zakładali się czy będzie chłopak czy dziewczynka 7:3, że dziewczynka :P
To powiedziałam, że mają czas do stycznia aby się zdecydować :P bo ani ja ani TŻ nie chcemy znać płci.
|
|
|