[anexxa]

Libra - pomidory robi się prosto. Kupujesz pomidory podłużne (najwygodniejsze w upychaniu potem, ale mogą być okrągłe od biedy), przekrawasz na pół, posypujesz solą, pieprzem, ziołami, układasz na blasze przekrojoną częścią do góry. Wstawiasz do piekarnika nastawionego na ok. 100C na tyle czasu, aż pomidory wyschną i zwiną się na brzegach. W tym roku spróbuję też użyć suszarki do warzyw - wtedy napiszę, jak to się tam odbywa.

Kiedy masz już te pomidory, kroisz czosnek w plasterki i podgrzewasz oliwę (najprościej w mikrofali - nie ma być wrząca, tylko ciepła). Układasz pomidory w słoiku razem z czosnkiem, zalewasz oliwą (musi zakrywać pomidory). Zakręcasz i już.

Paprykę trzeba najpierw upiec w piekarniku (warto wybierać taką z ogonkiem, żeby ją łatwo przekręcać). Ja biorę całą paprykę i układam ja na blasze pokrytej folią alu. Włączam piekarnik na 200C i na grillowanie z góry, po jakichś 20 minutach, kiedy papryka poczernieje, przekręcam.

Kiedy już cała jest czarna, odkładam ja na chwilę (można ją też wsadzić do torebki plastikowej) żeby ostygła, obieram ze skóry, wyciągam środek.

Ponieważ marynować będę ją pierwszy raz, to nie mam dokładnego, sprawdzonego na sobie przepisu na marynatę. Ale ten wygląda rozsądnie.