[asiuk]

Hormony - owszem. Tylko że miewam takie ataki, że mogłabym zrobić sobie krzywdę.
Parę lat temu miałam całkiem podobnie, przez dłuższy czas. Ja się bardziej martwię o moje zdrowie w przyszłości. Wczoraj, jak mi przeszło, pomyślałam sobie, że nie chciałabym, żeby TŻ musiał przez to przechodzić.

Szukam inspiracji do pokoju dziennego, ale ciężko mi idzie. Nie chcę ciemnych kolorów, ostrych kontrastów, kolorowych ścian, ale chciałabym wprowadzić coś świeżego i lekkiego, nieco ciepłego, ale nie beżykowo-brązowego! Może być ewentualnie ciemna czekolada na jednej ścianie.
I opcje sofy: albo czekoladowa/szara, albo w formie akcentu kolorystycznego, np. zgaszony fiolet. Na pewno nie jasna, bo za chwilę tapicerka będzie do wyrzucenia.