Dot.: TŻ nie chce się ze mną kochać!!!
Moja Droga!
Po pierwsze nigdy nie daj sobie wmówić, że to twoja wina- tzn. ''że zależy Ci tylko na jednym". Nie jestem wyrocznią, ale co do upałów się zgodzę- na wiekszość ludzi działają osłabiająco...chociaż te ''co 5 tygodni'' nie jest fair... Z drugiej jednak strony faceci chcą uchodzić za twardych i żeby nie obciążać partnerki i nie okazywać słabości, rzadko rozmawiają z nią o tym co naprawdę przeżywają- po prostu uważam, że rzeczywiście jego nowe stanowisko, obowiązki zrobiły swoje. Nie jest Ci łatwo, ale kiedy on poczuje się pewniej, wszystko powinno wrócić do normy. Tym bardziej, że ma fajną kobietę- zazwyczaj jest tak, że ona nie chce a on musi ciągle prosić... Nie naciskaj- on nie może czuć się jeszcze bardziej winny. Wszystko się ułoży.
__________________
Magicienne20
|