[emigra]

Witajcie, widze ze lato sprzyja i coraz wiecej dziewczyn chce ladnie prezentowac sie na plazy

Napisane przez patrycja2494

Witam serdecznie
Mam 16 lat. Przy wzroście 165 cm ważę 67 kg . Wiem, że powinnam schudnąć około 10 kg, ale na początek wyznaczam cel 7 kg.
Moim odwiecznym problemem są słodycze, późne kolacje i częste przekąski. Przeraża mnie myśl o liczeniu kalorii każdej potrawy. Myślicie, że możliwe jest schudnięcie 7 kg w około 2 miesiące stosując tylko i wyłącznie zdrowe żywienie, bez żadnych diet?
Proszę o wsparcie i wszelkie sugestie

Po pierwsze jestes mlodziutka, wiec zadne straszne diety nie wchodza w gre moim zdaniem waga nie jest tragiczna mysle ze spokojnie odstawienie slodyczy, troszke wiecej sportu i rozsadniejsze jedzenie - czyli zamiast batonika cos zdrowego pomoga Ci w osiagnieciu celu widac juz po jednej wypowiedzi ze madra z Ciebie laska i rozsadna, bo nie stawiasz sobie za cel schudniecia w tydzien, a realnie podchodzisz do sytuacji ! Za to wielkie brawo i powodzenia i cierpliwosci przede wszystkim!

Napisane przez redo92

Przede wszystkim z 3 kg które zrzucisz to bedzie sama woda i ona pójdzie Ci w tydzień-dwa.
Ale 7 kg bez żadnej diety lub ćwiczeń w 2 miechy nie jest mozliwa.
Ja schudłam 10 kg bez ćwiczeń ale srogo ograniczyłam kalorie bo do max 800 chociaz nie ukrywam ze czasem zdarzyło sie wiecej, ale czasem tez mniej.

Aby sobie pomóc pij duż czerwnej herbaty! Ona przyspiesza trawienie, po niej bardzo dużo sie siusia i pozbywasz sie z organizmu wody. Trzeba pic tak 3-5 kubków dziennie. Najlepiej od rana zaparz sobie cały dzbanek i pij w ciagu dnia
+
Blonnik w czystej postaci
Ostatnio zaczełam pić taki i powiem szczerze ze uczucie sytosci jest naprawde dużo i do tego czesto się wypróżniam mimo że mało jem

Hm, na pierwszy rzut oka ok- duzo pic, blonnik itp Ale 800kcal? To stanowczo za malo i taki sposob ''odzywiania'' powinien sie znalezc w krzywym zwierciadle ....



Powodzenia wszystkim zycze