2010-07-19, 15:12
|
#4597
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
|
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.
Cytat:
Napisane przez evelineau
tam dojechalismy pozno, zanim sie rozstawilismy to sie sciemnialo a ja padalam po podrozy a wszystcy chcieli pic nie wiadomo ile i do rana wiec wciskali we mnie wode(ktora podlewala drzewka obok  ) i w meza piwo(moze ktos je znalazl na plazy  ), pozatym moj nastroj spadl do zera itd, spac nie spalam cala noc przy nich i tych imprezach, ogolnie to mogli od razu mowic o takim czyms i dojechalibysmy duzo wczesniej, kupili wiecej jedzenia, nie brali sprzetu wedkarskiego to moglabym wziasc cos wiecej ze soba, stroju nie mialam do plywania bo miala byc dzicz na ryby i ogolnie inaczej by to bylo.
|
szkoda, że zupełnie nic nie wyszło, ale moim zdaniem niestety, jak się jedzie totalnie 'w ciemno' trzeba się troche liczyć z tym, że może być baardzo różnie.
|
|
|