2010-07-20, 10:47
|
#2561
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011
OOOOO a powiedzcie...zastanawiały ście sie juz nad imionami????Jakie są wasze propozycje????
1)Może ja zaczne.......córeczka: Nadia synek: Krystian.
a drugie pytanie...
2) czy chcecie znać płeć Waszego dziecka w miare możliwosci jak najszybciej?????\
My chcemy, chociażby dlatego by zwracac sie do dzidzi po imieniu i samemu oswajac sie do plci dziecka a po drugie wyprawka ...jest tyle slicznych rzeczy ale wiekszosc wyraznie nakierowana na chlopca lub dziewczynke malo jest takich nautralnych ladnych ubranek czy poscielek,,
ODPOWIEDAJCIE
---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------
Cytat:
Napisane przez muron
ja uważam tak: po cholerę mówił? Tylko zrobił to dla siebie. Czasem niestety lepiej nie wiedzieć o głupim wybryku.
|
Ja pisałam ze dobrze ze ona nam powiedziała bo wyrzuciła to z siebie....a że on ,,,hmmmm....napewno to nie byl dobry moment ich wspólne wakacje i dziecko w drodze a tu taka wiadomośc mógł jej oszczedzic ze wzgledu na dobro dziecka...skoro caly ropk jej sie nie przyznal to te pare miesiecy by go nie zbawilo....ale z drigiej strony chyba nalezy docenic ze sie przynal mogl to zataic, chcialbyc szczery...niewiem sama nie wiem jakbym do tego podchodzila....teraz jak tak mysle to stwierdzam ze niechcialabym miec z nim nic do czynienia ale z drugiej strony jakbym glebiej sie zastanowila tyle pieknych chwil razem tyle wspomnien i dziecko przede wszytskim jednak nigdy bym sie tym nie pogodzila zawzse by we mnie sidziala czulabym do niego odraze ile razy bym o tym pomyslala...niewiem ciezka sprawa mam nadzieje ze nigdy ie bede musiala czegos takiego przechodzic....
|
|
|