Dot.: Do września bez słodyczy :))
to ja tez sie dołączam jesli mozna 
tylko ze juz schudlam wiec pozwole sobie 2 razy w tygodniu na cos slodkiego w malutkiej ilosci
ostanio poplynelam rowno - przez tydzien prawie jechalam na ciastach jakie zostaly z imprezy po chrzcinach mojej córeczki 
wiec od jutra sie trzeba ogarnac i wziasc w garsc, bo wszystko co udalo mi sie takim wielkim wysilkiem osiagnac pojdzie sie .....
|