Dot.: Nauka angielskiego!!
Przed wyjazdem mialam kilka lat angielski w liceum a potem w studium przez rok ale nauczycielka byla marna,rozumiec cos rozumialam,pisac w miare tez ,znalam moze troche wiecej niz podstawy-moglam sie dogadac z moim mezem ale czesto wynikaly male nieporozumienia bo moj angielski nie byl perfekt- nauczylam sie angielskiego rozmawiajac z moim mezem (Amerykanin) przez telefon po kilka godzin dziennie a takze piszac emaile,najbardziej jednak pomoglo mi ogladanie filmow z napisami angielskimi(ogladalam po kilka filmow dziennie),no i rozmowy rozmowy z mezem.W USA poszlam na kurs ale tak srednio mi on pomogl-najwiecej nauczylam sie z filmow,rozmawiajac z mezem i sluchajac jezyka gdy przebywalam a Amerykanami,a takze w pracy.
|