2010-07-27, 17:12
|
#712
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 751
|
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010
Cytat:
Napisane przez agravka
a powiedz mi jeszcze prosze, jak dzidzi zachowywalo sie w przychodni? domyslam sie ze na badaniach sie rozplakalo? moja uspokaja sie tylko przy cycku i zastanawiam sie czy jest tam jakies miejsce zeby nie bylo pelno ludzi i zeby mozna ja bylo uspokoic... jak bylo u Ciebie?
|
W przychodni ładnie, tylko że było niedługo po jedzeniu a pani go poruszała żeby mi pokazać różne rzeczy, obejrzeć dokładnie to się zrzygał ale jak wróciliśmy do domu to dalej spał i nic nie płakal.
Za to dziś masakra, sra, ulewa, rzygnął, sika na przewijaku już po wyczyszczeniu i spać nie chce - teraz usnął, ale na jak długo?. Tż go karmił i usypiał a jak nie usnął to powiedział "wychodzę" a ja cholera wyjść nie mogę, nie wiem, mam wrażenie, że sobie nie radzę i już jestem zła na Tymka, a na tżta najbardziej. On sobie chociaż w pracy odpocznie a ja (miało być tak pięknie, że będzie mi pomagał, a jak mu mówię jak mi źle i że potrzebuję więcej pomocy to słyszę, że cały czas się czepiam jaki on nie jest ch......owy) .
|
|
|