2010-07-29, 08:27
|
#2104
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 13
Cytat:
Napisane przez jestemtutylkonachwile
Maricken a propos wcześniejszego postu- zgadzam sie w 100% żeby za nadto nie kombinować z dietą. Ja również nie jadam jak i twinsplus1 skrobi, w ogóle mleka w proszku i bardzo ograniczam mleko, bardzo rzadko jadam jogurty- ostatnio tylko podjadam activię na rozruszanie jelit.
Zauważam jednak tendencję dukających do kombinowania z dietą- myślę, ze na niekorzysc dukanek, mam nadziieję ze się mylę.
Sama też zrzucam 10kg więc idzie to powolutku i nie ma takich spadków szybkich i duzych jak przy wiekszych wagach- mniej wody- mniejsze spadki. Pozdrawiam 
|
Jestemyutylkonachwilę, czyli mam rozimieć, że Ty też uważasz, że dodanie do chleba otrąb zytnich może być szkodliwe dla efektów diety? O orkiszowych nawet już nie dyskutuję, bo węgle mają zabójcze, ale te żytnie... Nie dodałam ich "oprócz" owsianych, ale "zamiast" części owsianych. Czyli zmniejszyłam ilośc owsianych na korzyść tej samej ilości żytnich. A węgli mają mniej niż owsiane, jak wyliczyłam nam tu jedna z forumowiczek. Ale oczywiście mam jakieśtam wątpliwości, bo ja również wyznaję zasadę, że albo wszystko, albo nic i nie kombinuję z dietą, nie naciągam, nie dopasowuję teorii pod własną zachciankę. Na nutelkę, kulki otrębowe i inne podstępne węglowce się nie dałam skusić, choć jęzor mi powiewał, wczoraj zrobiłam sobie różowe cudo Sweeney, bo składa się z sera i syropu "chemicznego" , a daje naprawdę miłe przeżycie podniebieniu
Oczywiście, że nie chcę się zatrzymywać na własne życzenie, nie chcę trwać w stagnacji tylko jak najszybciej osiągnąć swój cel i przejśc na III. Ale te żytnie otręby właśnie wydały mi zię takie bezpieczne raczej... A smak chlebka - hmmmm... No lepszy po prostu
Ale jeśli zechciałabyś mi jeszcze raz napisać co o tym sądzisz to zdecydowanie zdanie doświadczonych i rzeczowych koleżanek jak Ty, Maricken i jeszcze kilka innych, zorientowanych lepiej niż ja, jest dla mnie bardzo istotne. Jeśli uznacie, że to nie przejdzie to ja się pokornie podporządkuję zdaniu szanownej komisji dukanowej 
---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------
Napisane przez mirkaaa
mozemy przybic sobie piatke
tez mam nadbagaz w postaci 22 kg! I bardzo podobnie jak Ty jestem zdania ze zaczne wkoncu normalnie wygladac dopiero po zrzuceniu conajmniej 10kg.
30 pazdziernika mam urodziny byloby rewelacyjnie jakbym sprawila sobie taki prezent i schudla te ok 20kg do tego czasu!
No popatrz, ja też mam urodziny 30 października 
No to co, umawiamy się, że na urodziny obie będziemy piękne i szczupłe? Ja mam wprawdzie mniej do zrzucenia i wcześniejszy plan na to, ale do urodzin to już może uda mi się to prawie utrwalić... Ale za to konus jestem i też się już jak kulka zaczynałam toczyć.
[QUOTE=jasmine;21000014]
Cytat:
Napisane przez Agnese69
Ja też mam urodziny 30 października i w zasadzie mieszkam w okolicach Lublina  Wg Dukana osiągnę wagę swoją do tego czasu, ale nie weim czy to będzie moja wymarzona waga i czy będę się dobrze w niej czuła 
|
Ale draka, jest nas tu więcej, widzę 
Super, jak słowo daję, że możemy się umówić w okolicach swoich urodzin na spotkanko
|
|
|