2010-07-30, 14:41
|
#174
|
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Cytat:
Napisane przez slodkoo_mii
Na szkoleniach zdarzaja sie takie ****iszony, ze to glowa mala..one szukaja okazji zeby sie z kims przespac...a ze tej kolezance sie spodobal ten akurat facet to moze tez o niego walczyc zmyslajac badz mowiac prawde o tym co sie wydarzylo...a wiem jak jest bo mi moj byly facet opowiadal..i jak mial tam nocowac to wolal z kolegami jechac 100 km do domu i rano znowu na szkolenie...jak facet widzi ze kobieta sie lasi to najczesciej jest tak ze skorzysta..a jak jest madry to nie skorzysta...
|
Też jeżdżę na szkolenia, studiuję dodatkowo zaocznie, wiem co się wyrabia. Ludzie pierwsze co robią, to zdejmują obrączki. Albo i nie "bo obrączka działa jak afrodyzjak", jak to powiedział mój kumpel.
Ale to, że pół Polski się ku%^i, to nie znaczy, że ja też. Proste.
I to nie jest tak, że autorki facet ją zdradził, bo go poniosło, bo wszyscy tak, bo na niego wlazła, bo to, bo pstro. Nie chce, to nie zdradzi. Zmuszą? To będzie to gwałt, a nie zdrada.
A on nie powiedział, że został zgwałcony, tylko że cię całowali, a potem spali razem.
|
|
|