Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wasze ulubione cytaty z Sagi Zmierzch - część II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-07-30, 13:56   #1119
Kassia806
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 34
Dot.: Wasze ulubione cytaty z Sagi Zmierzch część II :D

"Ostatnie dwa magnesy, okrągłe i czarne, lubiłam najbardziej ze wszystkich, bo mogłam za ich pomocą przyczepić do drzwi lodówki po dziesięć kartek naraz. Niestety, właśnie ta dwójka omówiła mi współpracy - miały za silne pola i kiedy przesuwałam jeden do drugiego, ten pierwszy odskakiwał, psując cały efekt.
Z jakiegoś powodu - patrz nerwica natręctw - naprawdę mnie to zirytowało. Dlaczego nie mogły dać się ułożyć schludnie jak wszystkie inne? Z uporem osła dosuwałam je do siebie raz za razem, jakbym spodziewała się, że dadza za wygraną. Mogłam, po prostu, jeden z nich obrócić, ale byłoby to, w moim mniemaniu, pójście na łatwiznę. W końcu, bardziej zmęczona chyba własnym zachowaniem niż siłowaniem się z magnesami, oderwałam oba od lodówki i trzymając każdy w jednej ręce, przycisnęłam je do siebie. Były na tyle silne, że kosztowało mnie to nieco wysiłku, ale udało mi się je połączyć.
-Same widzicie- powiedziałam na głos (było ze mną naprawdę niedobrze, skoro mówiłam do przedmiotów). - To wcale nie jest takie straszne, prawda?
Stałam tak kilka sekund jak idiotka, nie będąc w stanie przyznać się sama przed sobą, że nie mam żadnego wpływu na prawa fizyki. Wreszcie z westchnieniem przykleiłam magnesy z powrotem do lodówki, tym razem kilkanaście centymetrów od siebie.
-I po co kłótnie? - mruknęłam pod nosem."



"Dzięki Mike'owi, który grał ze mną w jednej drużynie i pilnował rycersko także mojego kawałka boiska, mogłam fantazjować do woli, przerywając jedynie na serwy. Pozostali zawodnicy, nauczeni doświadczeniem, umykali wówczas przezornie na boki."

Kassia806 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując