[_Ewelka___]

mycie: yung do farbowanych
odzywka d/s: biovax do ciemnych wlosow (3 godziny pod czepkiem i recznikiem)
odzywka b/s: joanna miod i cytryna ugniatanie
po ostatnim kryzysie (kompletny brak objetosci,puch,myslalam ze wlosy przekarmione , obciazone, opuscilam nakladanie żelu. Owszem, sweitnie sie skrecily, zbily sie w pukle ale byl puch wiec na prawie suche wlosy dodalam porcje zelu i znow joanna i udalo sie )

Napisane przez malgosia86

Opis nakładania przeze mnie odżywki b/s (zawsze tak robię):
Spłukuje odżywkę d/s z głową w dół. Następnie na takiej ociekające wodą włosy (ciągłe głowa w dół) nakładam odżywkę b/s - w ten sposób, że ugniatam włosy ( tym samym "ociskam" je z wody). Przestaję ugniatać, jeśli widzę, że w ten sposób już więcej wody z włosów nie wycisnę. Wtedy biorę taką małą ściereczkę i przez nią ugniatam włosy. Kiedy jest już mokra, włosy ugniatam T-shirtem.

Odżywkę b/s nakładam tylko ugniatając włosy rękami (na rękach mam rozprowadzoną odżywkę b/s). Nigdy tutaj nie przeczesują włosów palcami

Kiedy ugniatam włosy z odzywką b/s, włosy dzielą się już na pasma. A jak mają lepszy dzień, to nawet są już loczki.

ugniatalam dluzej niz zwykle jak to opisujesz Małgosiu, jestem zadowolona, nie wiem czy to z tego odciskania, czy brak zelu sie przyczynil...