|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI
własnie wróciłam od fryzjera. Potem zrobię jakieś zdjęcie i wam wkleje. generalnie nie chce mi się tam jechac i jeszcze z teściową spotkać (bo ona tez tam będzie ) Dziś zadzwoniła do męża abyśmy jej jak najszybciej kase za te rzeczy oddali, a to ponad 3 tys . Wiec mówie, że oddamy jak sprzedamy te rzeczy, ale ona że nie bo teraz No to ekstra. Tym bardziej, że plytek nam nie przyjęli, wiec musimy jej kasę oddac a płytki nam zostają 
Baja, Marta Dzięki za informację. Czyli jeśli bym dostała prace w szkole/ przedszkolu to lepiej przez te 9 miesięcy pobrać tabsy i znowu przełożyć starania o rok Bo nie ukrywam to jest praca moim marzeń i bardzo by mi na niej zależało. A pod koniec roku można odstawiać i się starać. Tylko nie wiem co mój mąż by na to powiedział Na razie pracy nie mam, ale się wolę upewnić.
|