[Costa]

Buenas Noches!

Costa powraca z mocniejszym uderzeniem!

Dziś za oknem było szaro i pochmurnie, śmigały smętne burzowe chmury, natrój też był raczej bury, to i buro było na costowych powiekach.

Zainspirowała mnie pogoda i zawartość kosmetyczki mamy, a konkretniej paleta 'szaraczków'. Smoky eyes, podejście drugie.. może tym razem Wam się spodoba

Na oczyszczoną skórę twarzy naniosłam podkład Stay Matte, korektor pod oczy, oraz puder prasowany Stay Matte.
Malowanie powiek rozpoczęłam od aplikacji na całą górną i dolna powiekę jasnoszarego cienia, delikatnie mieniącego się. Czarną kredką obrysowałam całe oko, roztarłam linię aplikatorem. W kąciku zewnętrznym oka pojawił się grafitowy, ciemny cień, którym starałam sie uzyskać efekt dymka. Na środku oka cień szarawy, jakoś to pomieszałam i wyszło co wyszło. Czarną kreskę w efekcie końcowym i tak zamalowałam, ale myślę, że wygląda to w porządku. Rzęsy wytuszowane maskarą 1-2-3 Looks najmocniej jak się dało! Poziom 3
Makijaż jak na mnie jest dość wyrazisty, dlatego usta delikatnie podkreślone błyszczykiem Stay Glossy #120 Non-stop Glamour.
Włosy związane 'byle jak'.

Miało być z seksapilem, wyszła Ostra-Costa.

Oceńcie sami, choć wiem, nie jest powalająco.

Costa idzie spać! Dobranoc