2010-08-04, 11:44
|
#9
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: Smutki i radości przy boku żołnierza- być kobietą człowieka w mundurze...
Cytat:
Napisane przez wyszukiwarka
(Czy to się kiedyś skończy...?)
Autorko a rozmawiałaś o tym z Tż-tem?Pierwszy krok to szczera rozmowa...
|
Zgadzam się.
Spotykałam się kiedyś z facetem żołnierzem, przez prawie rok. Widywaliśmy się raz w tygodniu, bo jego jednostka oddalona była od naszego miejsca zamieszkania ponad 150 km.. Przyjeżdżał na weekendy, po czym znów jechał i cały tydzień tęsknoty. Ale dzwonił do mnie baaardzo często. Nie odczuwałam tego, ze mu nie zależy, czy że się mną nie interesuje. Zwiazek sie rozpadł, bo ja dłużej nie wytrzymywałam takich ciągłych "rozstań i powrotów" .
Może to nie chodzi o to, że Twój facet jest żołnierzem, tylko o samo jego podejście ?
|
|
|