[Ciemnooka_]

Witajcie dziewczyny!
Jest mi bardzo miło, że mogę do Was dołączyć jako ambasadorka marki Rimmel. To wyróżnienie sprawiło mi naprawdę ogromną radość i jeszcze większe zaskoczenie, szczerze mówiąc jako amatorka w ogóle się tego nie spodziewałam. Troszkę późno się zabieram za mój wątek ale paczkę dostałam dopiero w ten poniedziałek. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do Waszego licznego grona .

Pewnie wiele z Was mnie nie zna dlatego może zdradzę parę szczegółów na temat mojej osoby. Mam na imię Sylwia i studiuję filologię polską, obecnie przygotowuję pracę licencjacką którą będę bronić we wrześniu. Uwielbiam kosmetyki i makijaże ale w tym gronie to pewnie nie jest oryginalne zamiłowanie. Prócz tego jestem wielką miłośniczką kotów, sama mam dwa słodkie futrzaki.

Jeśli chodzi o markę Rimmel to jest mi ona dobrze znana i używam sporo produktów tej firmy z których jestem naprawdę zadowolona, tym bardziej cieszę się, że mam okazję wypróbować coś nowego w tym maskarę 1-2-3 LOOKS!

Poniżej zamieszczam 2 zdjęcia:

Fotka 1 to kosmetyki które otrzymałam:
- podkład Lasting Finish 16h nr 103 True Ivory (używałam go już wcześniej i jest to naprawdę świetny podkład, w skrócie: trwały, ładne kolorki, bardzo dobrze kryje),
- podkład Stay Matte nr 103 True Ivory (również używałam wcześniej i byłam zadowolona a jego plusy to: naturalne kolorki, jest lekki, nie zapycha mi porów i nie uczula),
- puder Stay Matte nr 004 Sandstorm,
- cienie do powiek Color Rush w trzech fantastycznych kolorkach:
kobalt nr 021 Alluring,
fuksja nr 030 Siren,
i piękne stare złoto które według producenta ma dać metaliczny efekt nr 102 Backstage,
- błyszczyki Stay Glossy w dwóch kontrastowych odcieniach:
nasycony wiśniowy kolor nr 460 Yours Forewer
i delikatny bladoróżowy, bardzo połyskujący nr 120 Non-Stop Glamour
- i oczywiście gwóźdź programu czyli fantastyczna, magiczna maskara 1-2-3 LOOKS rodem z Londynu!

Fotka 2 to efekt jaki uzyskałam malując rzęsy maskarą 1-2-3 LOOKS w porównaniu do oka niepomalowanego.
Jak widzicie matka natura nie obdarzyła mnie pięknymi długimi rzęsami, są one krótkie i proste jak druty (po tatusiu)... Ale maskara 1-2-3 LOOKS, jak widać, poradziła sobie z nimi bardzo dobrze. Malowałam rzęski na poziomie 2, moja ocena: fajna szczoteczka (troszkę się przestraszyłam, że nie jest gęsta i będzie sklejać ale nic z tych rzeczy) - wykonana z klasycznego włosia, tak jak lubię, nieduża dzięki czemu dociera do najkrótszych rzęs i jest bardzo poręczna, masakra ma naprawdę czarny kolor co dla mnie jest ogromnym plusem i w końcu właściwości tuszu: 2 poziom to już naprawdę bardzo dobre pogrubienie, poza tym maskara ładnie wydłuża i delikatnie unosi rzęski co dla mnie jest naprawdę ważne. Jednym słowem Rimmel znów się spisał i jak zwykle ich tusz mnie nie zawiódł.