2010-08-05, 12:13
|
#67
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 123
|
Dot.: rady od już zamężnych dla przyszłych PM
Cytat:
Napisane przez Forget_me
U mnie w rejonie nie ma zwyczaju, żeby goście, którzy są zaproszeni na wesele składali życzenia pod kościołem. Czas na życzenia dla osób zaproszonych jest na sali, po wypiciu szampana i odśpiewaniu "Sto lat" 
Jakoś nie rozumiem tej koncepcji robienia sobie zdjęcia ślubnego ze wszystkimi, którzy się znajdą pod kościołem  Dla mnie jest to troszkę głupie, sorki 
A co do dojechania na ślub, to wiadome, że każdy się stara żeby być na czas i w ogóle. Jednak niektórych sytuacji człowiek nie jest w stanie niestety przewidzieć. Czasami może się zdarzyć, że ktoś złapie gumę, albo będzie musiał stać w wielkim korku i wtedy wbrew swojej woli nie będzie w stanie dojechać do kościoła. Albo po prostu ktoś może być ateistą i nie przyjdzie, ponieważ nie będzie chciał. Takie rzeczy się zdarzają i choć sobie tego możesz nie wyobrażać, to czasami może Cię takie cosik spotkać (oczywiście nie życzę tego  )
|
A właściwie czemu takie zdjęcie jest głupie a zdjęcie na sali nie? Nie rozumiem za bardzo.
Przecież na ślubie będą wszyscy znajomi ludzie, tylko niektórych z pewnych względów nie zapraszaliśmy. Za to przed samym ślubem będzie jeździć do znajomych (niezaproszonych na wesele) z ciastem i zawiadomieniem. Chciałabym mieć z nimi także zdjęcie.
No rozumiem że moga zaistniec jakieś ekstremalne sytuacje, że komuś się coś wydarzy ale trudno uwzględniać jako minus robienia zdjęć pod kościołem. Równie dobrze może coś się wydarzyć i ktoś nie przyjdzie w ogóle nawet na wesele. Więc nie widzę związku
Edytowane przez tomalinka
Czas edycji: 2010-08-05 o 12:14
|
|
|