Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII
Znikajac - bardzo dziękuje
Co do podwieczorka: porcja sałatki była naprawdę duża i najadłam się nią. Nie miałam ochoty na nic więcej, więc nie wpychałam na siłe (bo i po co?). Raz mam większy apetyt a raz mniejszy a wciskanie w siebie kończy się u mnie niestrawnością i złym samopoczuciem.
__________________
Życie to raj, do którego klucze są w naszych rękach.
Dream, hope, live!
|