[shewa]

Ja też myślałam, że trace moją przyjaciółke. Przyjaźnimy sie od 10 lat, miałyśmy kilka kryzysów, ale wszystko sie ułożyło. Prawda, oddaliłyśmy sie troszeczke od siebie. Zyskałyśmy nowych znajomych, ja innych i onna innych. No i... miłość też nas oddaliła od siebie, ale nadal jest jak powinno być. Może nie spędzamy ze sobą tyle czasu co kiedyś, ale możemy na sobie polegać, ufać, a to chyba najważniejsze w przyjaźni I ciesze sie z tego powodu strasznie

A drugą połówke znajdziecie kochane I to w najmniej oczekiwanym momencie Też nie wierzyłam, że wszystko sie tak poukłada, a jednak
Dawno nie byłam taka szczęśliwa, długo zbierałam sie po zdradach mojego byłego, długo zapominałam, ale w końcu mi sie udało, i znalazł się ktoś kto mnie rozumie i potrzebuje I wy też poznacie takie osóbki, same was znajdą A ja teraz tylko musze trzymac kciuki za siebie i za niego żeby wszystko sie udało

A jutro ostatni dzień z moją kochaną klasą Jej jak bardzo bedzie mi ich brakować. Jesteśmy specyficzną klasą, średnia najgorsza w całej szkole, za to najbardziej zgrani i lubiani. Nie wyobrażam sobie szkoły bez nich Czuje, że w czwartek na zakończeniu popłynie wiele łez, i pewnie nie tylko moich