2010-08-09, 13:06
|
#46
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 147
|
Dot.: życie bez miłości :( part 2.
Cytat:
Napisane przez StokRoTka_09
No też jak czasem gdzieś wędruję i widzę same pary to mnie coś dopada, kurcze czemu oni mogą, mają siebie itd a ja nie..  Też już może desperatka ze mnie czasem.. Zależy kiedy.. Czasem mam dzień, ze myślę kurcze jestem singlem, super fajnie ekstra... A czasem zupełnie dupnie, wszędzie widzę kochasiów i chodzących za rączki ehh paranoja 
Mną się interesują, nie powiem, że nie.. Ale to są jakieś pacany, albo Ci co w ogóle mnie nie interesują, nie pociągają itd.. Oczywiście umówię się z nimi, ale potem okazuję się, że kurcze to znowu nie "On"..
Wiem jak to jest.. Kurcze i też ciągle zadaje sobie to pytanie "ile jeszcze"...  I znajomi mi powtarzają, że "zobaczysz spotkasz kogoś wspaniałego, nie znasz dnia ani godziny".. Jassne..  Wszyscy albo zajęci, albo jakieś chamciuchy... Faceta dla mnie nie ma, ja nie wiem, gdzie on mi uciekł... 
|
"Mój" chyba wylądował w kosmosie  Też mam takie dni, mówie sobie super hiper, że jestem sama, niezależna, nie muszę się denerwować na faceta..
taaaa...do czasu 
Cytat:
Napisane przez Paulinkus
Ja na razie zbieram sie po ostatnim związku i nie jest łatwo. Też czuję się strasznie samotna. Znajomi gdzieś ciągle wyjeżdżają ze swoimi połówkami, a ja siedzę sama w domu i płaczę. Mój związek rozpadł sie po ponad 2 latach. Znajomi zaczynają planowac swoje wesela, zaręczają się a ja muszę wszystko zaczynac od nowa. Nie jest łatwo kiedy rozglodasz sie dookoła i tylko ty jesteś sama. Czuję się jak piąte koło u wozu 
|
Potrzeba czasu, żeby wszystko się ułożyło. Ale ułożyć się musi! trzymam kciuki!
Cytat:
Napisane przez Silenzio
Odczuwam dokładnie to samo!  Jestem młoda, wokół ludzie mi powtarzają, że jeszcze spotkam kogoś wyjątkowego, ale ja już mam dość tego czekania... Co z tego, że mam dopiero 20 lat jeśli inne moje 20-letnie koleżanki żyją w związkach i są szczęśliwe..? Taki paradoks. Czasem wydaje mi się, że ja po prostu nie zasługuje na miłość. Zero zainteresowania ze strony płci przeciwnej... Może jest mi pisane życie w samotności 
|
Echh, ja także. Nie wiem, co jest grane! Tak się to wszystko nędznie układa. Ale wiara musi być. Może los się do nas uśmiechnie. Kieeedyś....
Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine
Jeeeej już nowy wątek  no tak, tyle naszego biadolenia....
sonnewampire- powodzenia na spotkaniu!
A ja mam takie pytanie z innej beczki... jak myślicie- czy 26 letni facet, który powiedzmy czuje się ciągle młody, bawi się, imprezuje i nie jest w stałym związku może się ot, tak zmienić? Np. z powodu tego, że spotkał właściwą kobietę? Czy jest to w ogóle możliwe? Wiem, wiem dziwne pytanie...
|
Kto ich wie? tych facetów... ja wierzę, że mógłby się zmienić, jeśli naprawdę zależało by mu na tej dziewczynie
|
|
|