[Serpentine]

Behind ja mam NK z tego samego powodu, np. dowiaduje się która koleżanka za mąż wyszła

Besio to taka zabawa z kotka i myszke z tym Twoim Lionkiem…

Co Wy z tymi dietami? Laski jesteście! Ja już zwątpiłam, nic na mnie nie działa Do tego M. karmi mnie kiełbaskami o 22 – 23. Dziś miałam taaaakie koszmary, budziłam się chyba z sześć razy w nocy, także nigdy więcej kiełbasek na noc Za to slodyyyczeee mniaaam

Napisane przez malgoskagc

Serpentynko Kochana Alez z Ciebie zazdrosnik i nerwus!! Panuj nad emocjami! Jakby co mozesz tez do mnie smialo pisac jesli bedziesz potrzebowala pogadac, wsparcia czy czegokolwiek

Małgoś dziękujeee będę pamiętać I Ty również gdyby coś Cię trapiło! Cieszę się, że samopoczucie tak dobre, wracasz do zdrowia Ja gdy przestała mi dokuczać choroba w czerwcu czułam się jakbym się na nowo urodziła
Staram się luzować i coraz lepiej mi wychodzi, tylko czasem tak… Ale widzę, że M. też już inaczej reaguje, chce rozmawiać, nie odbiera moich słów jak zarzut
Ja jakoś za kotami nie przepadam… Malutkie są super, słodziutkie takie Ale później to już nie to samo. Psiaki są ukochańsze

Asiaczku w takich sytuacjach nigdy nie wiadomo co zrobić…
Ja miałam identyczną sytuacje z przyjaciółką, z którą też stosunki się trochę rozluźniły. Jej facet szalał na dyskotekach co rusz to z inną laską, gdy Ona siedziała w domu, wiele osób mogło potwierdzić, że ją zdradza. Inna koleżanka poprosiła mnie bym uświadomiła przyjaciółkę, bo tak nie można… Zebrałam się na to i pogadałam z nią, podpierałam się słowami wielu osób, które były gotowe jej powtórzyć, co widziały. Przyjęła to spokojnie, po czym pogadała z chłopakiem. On się wszystkiego wyparł a Ona jemu uwierzyła. Jednak podziękowała mi za szczerość i powiedziała, że wierzy, że chciałam dobrze. Zaręczyli się niedawno, a cała sytuacja przyniosła jedynie taki skutek, że chłopak przestał ją zdradzać (przynajmniej tak jawnie). Ja jednak nie mogę Go zcierpieć i nawet jak się gdzieś spotykamy przypadkiem, to jawnie okazuje niechęć. Z koleżanką mam takie same stosunki jak przed tym gdy jej o wszystkim powiedziałam.

Dziewczyny w końcu znajdziecie prace, nie poddawajcie się tylko! Ja już dziewiąty miesiąc pracuje w telefonicznej obsłudze klienta jednej z sieci komórkowych i powiem wam, że jestem baaardzo ale to baaardzo zadowolona z tej pracy Są świetni ludzie, super atmosfera, mega elastyczny czas pracy i zarobki naprawde niezłe, mimo, że samej mi się wydawało kiedyś, że to najgorsza praca jaka może być. Idealna praca na okres studiów Jednak po studiach to i ja chciałabym znaleźć coś ambitniejszego...