[blackhardcore]

Napisane przez missines

Dziewczyny a ja mimo wszystko mam kryzys!!!!
Ogólnie jem przykładnie, ostatnio zaliczyłam ładne spadki, ale jestem już tak zmęczona tym białkiem ;] że coraz częściej grzeszę.
I nie są to dukanowe, wysoko węglowodanowe grzeszki.

Wczoraj gofer z bitą smietaną i lody, dzisiaj duże ciacho. Świruję już.
Ciacho wręcz musiałam zjeść.
Byłam u klientki, miałam zlecenie i byłam tylko o sniadaniu.. ..o 15tej już rzygać mi się chciało z głodu więc poczęstowałam się ciastkiem i to takim sporym.
Już tak niewiele do celu ale boję się, że pęknę w trakcie i nie wytrwam :brzyda l:

no prosze, a kto tu mi wczoraj mowil ze bedzie lepiej, ze ruszy, ze zeby sie nie przejmowac???!!! wczoraj ja od Ciebie baciki prawie bym dostala to ja dzis dam Tobie!!! czuje sie dzis jak krowa wielka i rozepchana, ale trzeba isc do przodu bo tak dukanki wizanki mowia! wiec bierz sie babo w garsc i dukaj dalej, powies sobie jakas liste produktow dozwolonych i niu niu niu nic wiecej!!