2010-08-11, 10:54
|
#460
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Napisane przez Ofelia 20
Właśnie, trzeba to po prostu przeżyć potem bedzie lepiej Ja też bym chciała kogoś, kto ma podobne podejście do życia co ja. Mój były był troche za leniwy... tak jak powiedziałam, teraz to może nie miało takiego znaczenia, ale w przyszłości byłoby nam ciezko, gdyby nic sie nie zmienilo. Mam podbonie jak Ty, też poszłam na wymagajace studia, chociaz pracowac teraz nie bede, bo studia są dzienne, ale wiem czego chce, a moj były... zero pomysłu na swoje żcie, zero pasji to mi troche przeszkadzało.
Zanim ja z kimś zamieszkam, to chyba dekada minie  bo narazie w rodzinnym domu zostaje  pierwotny plan był taki, ze mialam mieszkac z eksem jak sie na studia wyprowadze, dobrze, ze nie wypalilo, jak teraz o tym mysle, to wiem, ze to by było dla Nas za wczesnie.
|
Mój były był z kolei trochę za bardzo nie dojrzały nadal mieszkał z rodzicami, dużo czasu spędzał z kolegami nie odpowiadało mi to. Jako facet był świetny, ale jako partner życiowy nie nadawał się dla mnie. Wiem, ze dusiłabym się w tym związku za jakiś czas. Ale cóż kochałam i myslałam, że coś się zmieni :/ damy sobie radę spotkamy jeszcze jakiegoś fajnego TŻ a co do zamieszkania razem ja jestem za. Nie chcę żeby potem wyszły jakieś dziwne rzeczy po ślubie. Jak ludzie spędzają ze sobą 24h na dobę to chyba lepiej sie ze sobą potrafią zgrac, wyczuc.
|
|
|