2010-08-12, 08:41
|
#162
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 3 890
|
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX
Cytat:
Napisane przez 8mouse3
Telka- ogladając zdjęcia od razu piszę- bo potem zapomnę wszystko ująć. No więc- śliczna suknia- mam podobny dół i już widzę, jak to ładnie wygląda. Przepiękne rozwiazanie na plecach  Zazdroszczę Ci, że miałaś ślub w boboli- nam się nie udało złapać terminu, a kościół jest piękny. A jeszcze zaputam- czy miałaś halkę pod suknią i jeśli nie, to jak się chodzio w falbanach- nie wchodzą mięszy nogi?
Zdjęcia z pleneru też są świetne.
Ach z gęsią skórką oglada się zdjęcia od przygotowań i dalej przez ślub i wesele- szczególnie, że u nas juz tak niewiele zostało.
|
Cieszę się że zdjęcia się podobają
Ja nie miałam koła ani oddzielnej halki. Carrera jest szyta tak że ma warstwę falban, ze 2 warstwy sztywnego tiulu i krynolinę. Nic mi się nie plątało pod nogami. Pisałam już wcześniej że panie chciały mi na siłę wcisnąć halkę z kołem ale dla mnie ta suknia straciła by na uroku.
PS. Z tego co pamiętam czeszesz się tam gdzie ja...mam nadzieję że nie trafisz na tą dziewczynę co ja...bo ja dopiero na zdjęciach zobaczyłam że moja fryzura to była kompletna porażka dobrze że wytrzymała do kościoła...a na weselu jak chodziłam i ją podpinałam to jeszcze jakoś wyglądała...a jak sobie dałam z tym spokój to makabra
__________________
- Kici kici, taś taś...
- Do lwa, motyla noga, do lwa?!
Szczęśliwi
|
|
|