Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - jego urlop...
Wątek: jego urlop...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-08-12, 18:04   #83
marmutita
Rozeznanie
 
Avatar marmutita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
Dot.: jego urlop...

Nie będę oceniać i rozkminiać czy jesteście ze sobą długo, czy kochacie się wzajemnie, czy jesteś zaborcza czy nie.
Bez względu na to - będąc parą - zachowanie faceta, który nie zaproponował Tobie wyjazdu tylko sam śmignął na wczasy i wyłączył telefon (!) - jest zachowaniem dupka do kwadratu

Rozumiem Twoją rozpacz, ale mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie i dotrze do Ciebie, że coś z tym facetem jest nie halo.
Proponuję odecierpieć swoje i otrząsnąć się do jego powrotu, a potem zakończyć związek z tym palantem.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Ragana_ Pokaż wiadomość
Nie, wręcz przeciwnie. Zresztą kilka razy do roku zdarza nam się wyjeżdżać bez siebie (od początku trwania naszego związku) i wszystko jest ok.
Chyba najdalszą wycieczką dla mnie bez mojej lepszej połówki była Grecja. Miałam ochotę pojechać i jakkolwiek to zabrzmi, jego sprzeciwy nie zrobiłyby na mnie najmniejszego wrażenia. Całe szczęście to mądry facet i obyło się bez żadnych wyrzutów, a do Polski wróciłam stęskniona jak nigdy
Jak dla mnie autorka posta stanowczo przesadza. Facet nie jest pluszową maskotką, którą ona ma prawo mieć cały czas przy sobie. Zresztą została pominięta pewna kwestia, na temat której już pisałam: kto miałby jej za tę wycieczkę zapłacić? Jej nowy facet? Może właśnie z takiego założenia wyszła: weź mnie ze sobą i zapłać za mnie. W tej sytuacji pojechał sam, bo nie chciał fundować drogiej podróży dziewczynie, z którą dopiero zaczął się spotykać. I wcale się temu nie dziwię.
Sęk w tym, że nie wiadomo czy w ogóle ją spytał o chęć na wyjazd zagraniczny. Mógł spytać i normalnie powiedzieć, że nie jest w stanie pokryć kosztów 2 osób, mogli porozmawiać, spróbować kompromisu, a wygląda na to, że facet poprostu oświoadczył, że wyjeżdża.
Wygląda na to, że poza czubkiem własnego ... niech będzie nosa, choć miałam wpisać inne słowo facet nie widzi nic. I na dziewczynie mu nawet ciut nie zależy. Inaczej by tak nie postąpił.

Jeśli obie stronyw związku ustalają wspólnie że spędzają wakacje oddzielnie - ok, ale jeśli jest to jednostronna decyzja to to nie jest fajny związek.
A ten jeszcze telefon wyłączył ... szkoda gadać
marmutita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując