Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - dzidziuś 2012/2013 czyli bardzo odlegle planowanie...:)

SugarbabyLove · 2010-08-13, 10:12

a tam aga od razu brzuszek brzuszek lepiej jesc to co sie samemu zrobi niz ze sklepu bo wiesz co jesz. a zreszta co w tym ciescie jest takiego kalorycznego ? wogole przeciez nie zjesz calej blachy sama ?
tutaj macie przepis(jakby co)

*Maślaczek*

Składniki:
-kostka masła
-1szklanka cukru.
- 2 i pół szklanki mąki.
-4 jajka
-1 cukier waniliowy
-1 proszek do pieczenia
-szczypta soli
-bułka tarta i tłuszcz do formy.

Przygotowanie:
Masło, cukier i cukier waniliowy rozetrzeć na krem.
Do masy dodawać stopniowo po jajku, dalej ucierając.
(ja robiłam tak ze wrzucalam jedno mieszałam potem drugie mieszalam i tak do końca),do tego dodawać po łyżce przesianej mąki z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli, nadal mieszając, powoli i dokładnie.
(Wyrabianie jest dość ciężkie ale im mniej grudek tym lepsze ciacho wychodzi.) ciacho przelać do formy wysmarowanej i wysypanej bułką tartą. na to można ale nie trzeba dodać owoce lub bakalie, wedle uznania. piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni około 40 minut, sprawdzac co jakiś czas patyczniem czy gotowe. na koniec polecam podawac z cukrem pudrem lub bitą śmietaną
Mniaammm.
PS: można też nie dodawać na wierzch nic a po wystygnieciu przeciąć ciacho na pół i wysmarować kremem lub dżemem.

2010-08-13, 10:12	#2316
SugarbabyLove Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 7 446	Dot.: dzidziuś 2012/2013 czyli bardzo odlegle planowanie...:) a tam aga od razu brzuszek brzuszek lepiej jesc to co sie samemu zrobi niz ze sklepu bo wiesz co jesz. a zreszta co w tym ciescie jest takiego kalorycznego ? wogole przeciez nie zjesz calej blachy sama ? *tutaj macie przepis(jakby co)* *Maślaczek* *Składniki:* *-kostka masła* *-1szklanka cukru.* *- 2 i pół szklanki mąki.* *-4 jajka* *-1 cukier waniliowy* *-1 proszek do pieczenia* *-szczypta soli* *-bułka tarta i tłuszcz do formy.* *Przygotowanie:* *Masło, cukier i cukier waniliowy rozetrzeć na krem.* *Do masy dodawać stopniowo po jajku, dalej ucierając.* (ja robiłam tak ze wrzucalam jedno mieszałam potem drugie mieszalam i tak do końca),do tego dodawać po łyżce przesianej mąki z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli, nadal mieszając, powoli i dokładnie. (Wyrabianie jest dość ciężkie ale im mniej grudek tym lepsze ciacho wychodzi.) ciacho przelać do formy wysmarowanej i wysypanej bułką tartą. na to można ale nie trzeba dodać owoce lub bakalie, wedle uznania. piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni około 40 minut, sprawdzac co jakiś czas patyczniem czy gotowe. na koniec polecam podawac z cukrem pudrem lub bitą śmietaną *Mniaammm.* *PS: można też nie dodawać na wierzch nic a po wystygnieciu przeciąć ciacho na pół i wysmarować kremem lub dżemem.* __________________ Nie ma mnie dla nikogo..