2010-08-15, 10:27
|
#1120
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Napisane przez monia55598
Dzien Dobry melduje sie z samego rana
Anemone
Szkoda Twoich oczek zrob sobie oklad z herbatki  Wez prysznic, hehehh ja wczoraj w pracy wlaczylam faceci w rajtuzach mega glupia komedia ale poprowi humorek  
jest niedziele ruszaj gdzies 
A ja wczoraj poszlam na piwko z przyjaciolką i jak wrocilam do domku poplakalam sie zobaczylam ze jest na gg . Wiecie ja z poczatku nie plakalam nie tesknilam a z kazdym dniem jest coraz gorzej
Zastanawiam sie jak on moze nie myslec nie tesknic  Nawet jeego mama to samo mowila 
Wiem ze nie jest z tą byłą i tego tez nie rozumiem wsumie rzucil mnie dla niej tzn nie byl pewny czy jej nie kocha jeszcze po czym jak ma wolna reke nie jest z nia i nawet sie nie widuje tylko siedzi w domu....  Nie wiem   
|
monia55598 ja odczuwam coś podobnego... jak zerwałam z nim to, tylko się w autobusie popłakałam, kiedy wracałam do domu. Potem przez tydzień jakoś tak... nawet się dobrze czułam. Nie płakałam, nie tęsknilam tak bardzo, ale później było gorzej, wiec weszłam na wizaż Teraz dopiero czuje jak bardzo mi go brak, tych spotkań, codziennego kontaktu i rozmowy... tak jakby to do mnie dopiero docierało, ze nie jestesmy parą i już nigdy nie będziemy.
|
|
|