2006-06-22, 10:36
|
#18
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 140
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część VII
Buuuu. A moj TŻ jeszcze ani razu mnie nie skomplemencił ze seksiascie pachnę. Trzeba nowego TŻ-a sobie sprawić lub conajmniej kochanka fanatyka zapachowego. Jak narazie mam jednego komplemenciarza wprawdzie bardzo młody bo 5 letni ale zawsze słysze ze ładnie pachnę.
A w temacie dziś White Lilien EL.
Jestem oczarowana zapachem Na samym poczatku był taki ciut za pudrowaty i za klasyczny (ciut mi przypomina "gołabki" N. Ricci).
No ale teraz sie pieknie na mojej skórze rozwinął.
Jedyny zapach mający coś wspołnego z lilją który nie rozwinął sie na mnie w kierunku "pryzmy kompostowej" zza szopy z narzedziami.
Tajemniczy i mroczny zapach zawładnął moją skórą jak zły demon wyłaniający sie z mroku. Demon zły i tajemniczy, zwodzacy ludzi swoim pieknem. Zapach jest tajemniczy, mroczny, zimny i "zły".
Zakwalifikowała bym go do tej samej grupy zapachów co: Messe, Pasage D'Enfer, Avinion. Zapachy piekne uwodzace fascynujące ale i zarazem wywołujące duzo emocji. Jest to grupa zapachów krążąca wokoło "smierci" (kościoły, cmentarne kaplice, krypty).
Na mnie nie ma on nic z "elegancji", jakiej sie po tym zapachu spodziewałam. Podoba mi sie tak bardzo ze chyba dołacze go do moich zapachów które chciałabym miec u siebie w kolekcji.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...
czarne kredki
|
|
|