2010-08-17, 22:56
|
#1170
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 723
|
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI
co do dietki, Notice sie nie wypowiada, wiec wypowiem sie ja. na dukanie schudlam 6 kilo, calkiem latwo i przyjemnie. naprawde bylam zadowolona z wagi bo spadlam do 50 
teraz przytylam 5 kg przez poltora miesiaca. od wczoraj ejstem na diecie pod tytulem : 'opanuj sie! wcale nie jestes glodna! a jesli juz to zjedz warzywa.' wiem ze to nie ejst najlepsze rozwiazanie, ale nie mam czasu na gotowanie a hostki o to przeciez prosic nie bede. wiec jem warzywka pod kazda postacia.
mysle, ze wlacze tez dotego kurczaka, bo przeciez potrzebuje jakiegos bialka.
co do posilkow: rano sniadanie staramy sie jesc razem z hostka i dziecmi, lunch - zalezy czy hostka ma duzo pracy, czy jest 'gdzies', ale jesli jest w domu jemy razem. kolacje (zawsze maga pyszna i ogromna) robi hostka i jemy ja razem, host zazwyczaj tez. opowiadamy sobie wtedy o dniu, co sie wydarzylo. jest milo. czasami kolacja przenosi sie do pokoju, ogladamy razem filmy, pijemy wino.
co do kapania dzieci: 7letni kapie sie sam, a maluszka uwielbiam kapac i jesli nei ejstem zmeczona to zawsze im to proponuje. on jest wtedy taki usmiechniety, uwielbia wode!
wiecie co, dzis bylam z chlopcami caly dzien sama, od 7 do 7 (hosci w pracy) i naprawde padam ze zmeczenia. hostka powiedziala, ze 'za to' bede miala kilka piatkow wolnych 
---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------
Rucia
__________________
'jest mnostwo ludzi na swiecie, ktorzy powiedza ci ze nie mozesz a ty musisz po prostu odwrocic sie i powiedziec: no to patrz.
<3
my name is trouble.
|
|
|