2010-08-18, 15:59
|
#146
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 630
|
Dot.: Do porodu dni liczymy o wyprawce wciąż myślimy-mamy listopadowo-grudniowe,cz.IV
Co do WZROKU, nie wiem czy mi się pogorszył. Nie zauważyłam jakiejś dużej różnicy, ale ja już i tak jestem ślepa (-5) 
Jesli chodzi o PASY BEZPIECZEŃSTWA to ja prawa jazdy nie mam, ale zdarza mi się jeździć jako pasażer. I nie wyobrażam sobie pasów nie zapiąć Wcale nie chodzi tu o złapanie przez policję, bo prawo faktycznie zezwala na to i nie mogą się doczepić. Ale nie mając pasów w razie wypadku narażam życie nie tylko swoje, ale i nienarodzonego dziecka. Przytrzymuję sobie dolny pas lekko ręką, żeby się w brzuch nie wpijał i już.
A ja znów się z mężem pokłóciłam i znów o to samo. Że mnie jest przykro i smutno, że nie mogę jeszcze wyprawki kompletować, bo będzie wszystko w pyle leżeć i chociaż jakieś ubranko bym kupiła, można zamknąć w szafie przecież. A on że jemu jest przykro jak tak mówię, bo czuje się niedoceniony, że stara się ten remont zrobić jak najszybciej, a ja ciągle tylko problemy zgłaszam. I awantura gotowa, znowu się nie odzywamy
Edytowane przez kretencja
Czas edycji: 2010-08-18 o 16:03
|
|
|