Dot.: Moja historia. Szukam wsparcia :(
przede wszystkim nie łąm sie boto nie obrze sie stresowac w twooim stanie. pozatym nie ty jedna masz taka sytuacje są dziewczyny w gorszych sytuacjach bez faceta bez pracy... tazkze ciesz sie ze masz w nim oparcie i ciesz sie z ciazy! Masz jeszcze rodzine ktora chce pomoc jak pisalas. wiec co sie stresujesz? to chyba te hormony tak działają bo na moje oko nie ma sie za duzo czym stresowac bedzie dobrze!! 
__________________
Nie ma mnie dla nikogo..
|