[Drippy]

Napisane przez blizniaczka1

Nie jest źle, zrozumiałam o co Ci chodzi. Mam takie maleństwa ( ), nawet dwa. Jedno mam przekręcać co tydzień i robię tak, regularnie. Wolę nie grzebać za bardzo przy tym drugim, bo jeszcze mogę sobie popsuć ten zgryz chodząc ze źle ustawionym aparatem. Tym bardziej, że na wizycie ortodontka nie tylko ustawia te maleństwa, ale też piłuje ten aparat, tą masę z którego jest zrobiony. Więc jeżeli nie przestanie mnie boleć ten ząb, to przejdę się wcześniej do ortodontki. Tym bardziej, że mam niedaleko, 8 minut rowerem. Ale podejrzewam, że zbyt szybko ten zgryz mi się poprawia i przekręcanie tego "maleństwa" co tydzień to zbyt duże odstępy. Zwłaszcza, że widzę ogromną poprawę w zgryzie, a aparat noszę niedługo.



A, może, kto wie ?

Wooow dwaa!!! A ja miałam jedno, to niesprawiedliwe

Napisane przez Adaa_

Wróciłam , 21 września zakładamy aparat, 17 gumki separacyjne

Fajnie, fajnie. W sumie to Ci zazdroszczę



Ej, dzisiaj po raz pierwszy, jak śpiewałam (tak dla jaj, śpiewam i nagrywam, żeby kiedyś się z tego pośmiać ), nie mogłam dokończyć piosenki, bo w połowie czułam że zaraz się poryczę i w ogóle mój głos brzmiał jak w jakiejś histerii Czyżbym stawała się bardziej... Wrażliwa, czy coś? lol.