2010-08-19, 22:37
|
#330
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Nie dawajmy zwierzakom byle czego!
Kupiłam dziś w zoologicznym małą torebkę karmy Orijen dla szczeniaków dużych ras - niby Coliie nie jest taka duża, ale też są w grupie ryzyka ze względu na dysplazję, więc sprzedawczyni poleciła wersję dla dużych, bo mają więcej siarczanu chondroityny, a zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi. Będziemy jej tylko nieco mniej dawać niż jest na opakowaniu napisane, bo wiadomo, rozpiska jest dla większych szczeniaczków. Zjadła dziś porcję na kolację i ma się po niej dobrze Całkiem chętnie wsuwa, ale tak między Bogiem a prawdą, to wsuwa wszystko co jej się tylko da, w ogóle nie grymasi. Zobaczymy, jak jej będzie służyć, to będę ją karmić Orijen. Potem, jak już będzie większa - pomiędzy 1 rokiem a 1,5 roku przejdę na Acanę, bo jest tańsza, a piesek, który już nie będzie rósł nie będzie potrzebował aż tyle białka co w Orijen. Myślę, że to dobry plan, finansowo się nie skończę, bo karma będzie tylko 1/3 jej menu.
W każdym razie dzięki temu wątkowi nie będę psa karmiła fastfoodowym Pedigree - porównałam składy obu karm - niebo a ziemia. Miałam plan, żeby tę torebkę Pedigree junior zużyć nie jako jedzenie, ale takie "spacerowe chrupki", jako nagrody w szkoleniu, ale zastanawiam się czy to dobry pomysł. Sprzedawczyni powiedziała, że te tanie karmy bardzo uzależniają, więc potem może nie chcieć jeść tej lepszej, ale to chyba przesada. Co myślicie?
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.
|
|
|