2010-08-20, 07:31
|
#9
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: Pieniądze i chłopak :(
Cytat:
Napisane przez Suziii90
Cześć Dziewczyny. To jest mój pierwszy wątek na tym forum i w sumie też jestem tu od niedawna. Mój problem polega na tym że ciągle sprzeczamy się z chłopakiem o pieniądze kto ma płacić. Krótko mówiąc on studiuje na 2 roku ale nie pracuje z powodu spraw rodzinnych(tylko czasem dorywczo we wakacje) i w sumie kasę ma też od rodziców, a u mnie jest na tej zasadzie że z kasą kiepsko i nie mam jej zawsze tylko sporadycznie. Chłopak wkurza się na mnie że nie chce wychodzić do pubów itp. bo ja mówię mu że nie jest moim sponsorem tylko chłopakiem . Owszem jest tak że on czasem płaci , czasem ja , czasem po równo ale częściej jest tak że jednak on. A ja nie chce żeby tak było bo nie wiadomo jakie los pisze scenariusze (chociaż wierze mocno i modle się że to ten jedyny i ostatni) i nie chce żeby potem żałował że wydaje kasę na nie wiadomo kogo. Nie wiem, może ja jestem jakaś dziwna czy coś ale źle mi z tym bardzo bo czuję się gorsza że mam gorzej i przez to rzadko wychodzimy do pubów itd. a wiadomo teraz za wszystko trzeba płacić. Pracy szukam ale wiadomo jak jest ;/ więc proszę o jakieś rady co z tym fantem zrobić , a może któraś z Was była w podobnej sytuacji ??
|
Moim zdaniem, chlopak wlasnie stara sie o Ciebie i mu na tobie zalezy skoro doskonale sobie zdaje sprawe ze brakuje Ci pieniedzy, to on chce sponsorujac, pokazac Ci tym ze potrafi o Ciebie zadbac.
Dziwne masz przekonania ze
Cytat:
bo nie wiadomo jakie los pisze scenariusze (chociaż wierze mocno i modle się że to ten jedyny i ostatni) i nie chce żeby potem żałował że wydaje kasę na nie wiadomo kogo
|
Z góry zakładasz, ze miedyz wami moze sie cos popsuc zamiast cieszyc sie tym co masz. Nie rozumiem zupelie takiego mysleia, jak moze moj facet zalowac na mnie czegokolwiek juz nie mowie tu o pieniadzach.
Jesli Ci to naprawde przeszkadza, to widze tylko rozmowe, no ale wydaje mi sie ze nic nie zdzialasz, no bo co? powiesz mu zeby za ciebie nie placil? zebyscie wgl z domu nie wychodzili? Twoj koles nie jest typem sknery i ja na twoim miejscu cieszylabym siez takiego obrotu sprawy, bo wiele jest niestety kolesi skenrusów, ktorzy nawet zlotowki by nie wydali na niby swoja ''kochajaca'' dziewczyne.
|
|
|