Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Sny prorocze-macie?Wierzycie?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2004-08-27, 20:46   #19
oceania
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 534
GG do oceania
Re: Sny :)

Ja też (jakiś czas temu) ineteresowałam się tym tematem. Tylko, o ile dobrze pamiętam, sen świadomy i ten drugi...kurka...zapomniał am jak to się nazywało...chodzi o ingerencję w sny to co innego. Sen świadomy był chyba pierwszym etapem...miałam fajną stronkę na ten temat.

Raz mi się chyba udał sen świadomy...śmiesznie trochę było Śniło mi się wtedy, że prowadzę samochód, i jednocześnie wiem, że tego nie potrafię, nie mam prawka itd. Za chwilę widzę siebie jak pcham po prostej drodze czerwonego malucha Na końcu tej drogi jest przepaść. Autko zjeżdża/spada w nią, ja zaczynam panikować, ale w pewnym momencie myślę sobie: "czym ja się właściwie martwię? przecież to tylko sen-ja śnię!". Dalej niestety nie pamiętam.

Co do proroczych snów-mam takowe Najczęściej sny symboliczne, których bez sennika nie ruszę, np. (przykra sprawa) jakiś rok temu wszystko wskazywało na złą wiadomość, śmierć znajomej osoby (nie rodziny), i takie tam inne. No i sprawdziło się niestety...

Inna sprawa to sny prorocze takie...hmm...bardziej dosłowne-w zeszłym roku podczas pobytu u cioci (lipiec) śniła mi się lista przyjętych do mojego obecnego LO. Pod listą było nazwisko wychowawcy-dodam, ze wiedziałam już, że jestem przyjęta, a najbardziej mnie dręczyła sprawa wychowawcy-byłam bardzo ciekawa kto to będzie. No więc to nazwisko-nie zobaczyłam całego, tylko pierwszą literę "S". Już po przebudzeniu zaczęłam wypytywać brata o wszystkich nauczycieli z tej szkoły z nazwiskami na "s". Żadno mi nie pasowało jakoś... 1 września okazało się, że mam wychowawcę-faceta-z nazwiskiem na "S"

Rok później, w tym samym miejscu (i tym samym łóżku ),czyli jakieś 2 tygodnie temu miałam 2 "podejrzane sny". Pierwszy-w czerwcu urwał mi się kontakt ze znajomym, którego pomoc jest mi bardzo potrzebna. Śniło mi się, ze spotykam go w jakimś kinie, czy czyms w tym rodzaju. On daje mi kwiaty, i przeprasza mnie, ze nie dzwonił, mówi coś, ze był na wakacjach, leciał samolotem, nie mógł używać komórki. Co się stało w rzeczywistości? Dziś rano dostałam od niego maila, w którym pisze, ze był na wakacjach, ale juz wrócił
Drugi sen-znowu o szkole (dlaczego? przecież mam jescze wakacje?!), ale się nie sprawdził (jeszcze?), więc nie mogę go jak na razie zakwalifikować do kategorii proroczych Więc na razie go nie zdradzę-poczekam do września, i jeśli się sprawdzi...zobaczymy

Ojejej! Ale się rozpisałam-już mnie ni ma
oceania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując