Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - wosk,a mianowicie co spierdzieliłam? :]
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-06-24, 08:00   #2
lola^
Raczkowanie
 
Avatar lola^
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Opole/Wrocław
Wiadomości: 255
Dot.: wosk,a mianowicie co spierdzieliłam? :]

Cytat:
Napisane przez pinezk
Zawsze uważałam się za sprytną i zaradną dziewczynkę . Kupiłam więc wosk na allegro, taki w puszce. I wczoraj odbyła się próba generalna. Wosk podgrzałam, był fajny, lejacy się, poczym nałożyłam go na plaster, a ten przykleiłam do mojej nogi. Odczekałam chwilke, i zabrałam się do odrywania. I w tym momencie zaczęły się schody-plaster oderwał się, ale cały wosk został na mojej łydce . Szorowałam to na poczatku gabka, ale za nic nie schodziło. I, jako niezmiernie domyślna uczennica klasy o profilu biologiczno-chemicznym, wpadłam na genialny pomysł-zmyłam to oliwka a oliwke mydłem Co prawda trwało to jakies poł godziny i zużyłam poł butelki oliwki, ale udało się.
A teraz przechodząc do rzeczy, co źle zrobiłam? Nałożyłam za dużo wosku? Może był za rzadki? Czemu ten glupkowaty plaster odkleil sie bez wosku
Dlaczego nałożyłaś wosk na plaster? Takiej techniki jeszcze nie poznałam..
Spróbuj nałożyć nagrzany wosk szpatułką na skórę (wcześniej delikatne posyp ją talkiem zeby byla sucha) zgodnie ze wzrostem włosa, potem przyłóż plaster, dokładnie dociśnij i zerwij energicznie pod włos. Pamiętaj by ciągnąć plaster równolegle do skóry, a nie do góry, bo możesz zrobić sobie kuku

A co do oliwki to był dobry ruch ehem: mydło było zbędne :no:

Mam nadzieję żę trochę rozjaśniłam Ci sytuację

pozdrawiam
:hello:
lola^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując