2010-08-22, 13:56
|
#2638
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 293
|
Dot.: Essence cz. V
Cytat:
Napisane przez anulusekk
Pure Skin jest w drugich szafach. Zazwyczaj te kosmetyki stoją na dolnych półkach tej szafy
A drugie szafy w Wawie są w: CH Bemowo, przy Metrze Centrum, w CH Gocław i w Douglasie w Wola Parku. Może jeszcze gdzieś, ale tylko o tych mi wiadomo 
|
I jeszcze w CH Targówek 
Cytat:
Napisane przez SugaMama1988
Inkarnatka, nie wiem jak ten aktualny pędzel stylizowany na moonlightowy, ale oryginalny moonlightowy w sensie pochodzący z limitki jest również bardzo miękki i dodatkowo puszysty więc ciężko nim nabrać cokolwiek twardego a do burżuja to miałam kiedyś taki pędzel-drapak bo niczym innym nie mogłam zdrapywać warstewek burżuja co by użyć  W każdym razie ja mineralna dziewczyna jestem i pędzel mi służy tak jak kabuki i minerały na cały pyszczek nakładam i róż czy bronzer jest miękki więc bardzo łatwo rozetrzeć nim ostre granice 
|
Tego oryginalnego, moonlightowego, dużego pędzla nie miałam przyjemności używać, więc się nie wypowiadam. Napisałam tylko o tym stylizowanym na moonlight pędzelku do różu. On jest znacznie mniej puszysty od poprzedniego pędzla do różu Ma niej włosia, a same włoski są znacznie cieńsze...
Moim skromnym zdaniem nadaje się tylko do sypkich kosmetyków (minerały jak najbardziej ) i będzie idealny do rozcierania nałożonego już różu (ew. bronzera), zacierania konturów czy np poprawek przy krzywo nałożonym różu... 
Może się jeszcze przekonam do niego 
A to mój najświeższy nabytek z Essence:
- cienie z limitki Secrets of the Past 02 Babushka's Dream (swoją drogą nazwy to mają powalające... )
|
|
|