[ogwiazdka]

Ja ostatnio słyszałam bardzo złe opinie o Beauty Art w Krakowie. Co do warszawskiej filii tej szkoły opinie nie były już tak złe, ale też nie najlepsze. Rozmawiałam z wizażystką, która skończyła tą szkołę niedawno i była średnio zadowolona. Miała obiecane pędzle w ramach wpisowego - nie dostała ich. Kosmetyków za dużo nie było w szkole. 2/3 czasu dziewczyny tracą gdy ktoś je maluje i potem makijaż zmywają. Modelek swoich przyprowadzić nie można (chyba że jest dziewczyn nie do pary, ale to podobno rzadkość). Zdjęcia prac dziewczyn - bardzo kiepskie. Co do praktyk - to są w Sephorze bodajże, na wyborach Miss Politechniki i innych prywatnych imprezach. Żeby się na nie załapać trzeba głośno mówić, że się chce.
Możliwe że jutro będę tam na sesji dyplomowej pewnej wizażystki, to może jeszcze czegoś się dowiem.