[pumas]

Dobrze, ze wszystko sobie wyjasniliscie
Wiesz kurcze, ja mimo, ze wydaje sie tutaj wybuchowa i tzw. "jestem hardkorem", to jednak w zyciu normalnym, nie internetowym, jestem cierpliwa i nie wybucham z byle powodu. Owszem, umiem komus nagadac, ale uznalam, ze i tak nie bedzie mi z tego powodu lzej, a jeszcze bardziej sie zdenerwuja cala sytuacja, no a poza tym - oni naprawde byli dla mnie caly czas mili. Kuzwa, kazdego staram sie wytlumaczyc, bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeee.

Tez nie mam co na siebie wlozyc, ale tak naprawde, bo co miesiac, dwa, robie inwentaryzacje ubran i duzo rzeczy oddaje kolezankom lub rodzinie. A ze nic nie kupuje z racji bezrobocia, to ciuchow ubywa, a codzienne dylematy przed szafa rosna Kupilam sobie nowe meble do sypialni, w tym wielka komode i mam zamiar dzisiaj ją troche pozapelniac